Wiara w siebie to więcej niż siła palców - ale bez silnych palców gówno zrobisz...

Koniec kolejnego sezonu załadunkowego na Raciborskiej. Kto skorzystał ten ma... Głównie mikro urazy ścięgien i mięśni :) A tak na poważnie to dziękuję Wam wszystkim za wspólne imprezy, treningi, przelewany pot i fetor butów. Najbardziej jednak chcę podziękować TRENEROWI. Za jego zaangażowanie i wiarę w nas. Nie zawiedźmy go :) - zróbmy wszyscy razem wreszcie to VI.5:)

Przyjaciele - do zobaczenia w skałach !!

PS. NIC wiedziałem o treningu na campusie.

Po dzisiejszym spotkaniu z trenerem na "450" wiem to na pewno. Campus - boli.

Poniżej pełny trening na "szybką wizytę" na ścianie - POLECAM !!!

Trzebniów na początek sezonu

Dzisiejszy wyjazd do Trzebniowa w składzie: Sobczyk family, Raf,  Tomek,  Kuba z juniorem no i ja,  zaowocował przejściem drogi "Słomiany zapał" VI.3  oraz "Pieskie życie" VI.4+.

                         Fot. Jogin Tomek na VI.4+

                          Fot. Tomek na VI.4+

                     Fot. Sensei w akcji.

Sezon 2016 rozpoczęty

W składzie Tomek, Kuba, Marcin no i ja, pojechaliśmy na wiosenny rozwspin do dol.  Czubrowickiej. Naszym celem była obita w 2015 roku skała Skotnicowa 😊. Raczej parch,  może z 3-4 ciekawszymi dróżkami. Niewiele urobiliśmy,ale fajnie było !

Mnich i Wacław

Wacław za VI+/VII- w zespole Adam & Asia pokonany w stylu OS. Pierwszy wyciąg wyprostowany płytą NY-NY-NY z powodu braku (ktoś wyciął) dwóch spitów.

Zacne przejścia męża i żony z pod znaku "S" :)

Gołębie pocztowe szybko doniosły iż Mr. Damian S. pokonał w stylu RP Alis in the Sky VI.6 na Bogdance!

Anna S. natomiast OS-em pokonała Miłe złego początki za VI.4 na Jastrzębniku!

Gratulujemy!

Poniżej kilka przebitek, jak Damian walczy na Alis in the Sky.

 trudności od samego startu...

fot.Jakub Gąsior

Wywiad z Wojtkiem Kurtyką

siema ziomy
Poniżej warty do poczytania i pomyślenia artykuł, w którym wypowiada się Wojtek Kurtyka


http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137938,15961387,Wojciech_Kurtyka__Igrzyska_smierci.html

kuba

Dwa rasowe przejścia w lany poniedziałek

Wczoraj nasz sekcyjny humanoid pod postacią Adama J. pokonał na Kołoczku "Porozmawiajmy o Kobietach" za VI.4+/5 RP. Podczas jego przejścia zamilkły nawet głosy ćwierkających ptaków i wrzaski najmłodszych uczestników wyprawy.

Nasz Wszechmocny, tj. treneiro natomiast zakończył z sukcesem przejście "Rewolwery do wynajęcia" VI.5+/6, właściwie wpinając się w łańcuch z początkiem rozkrecającej się burzy, stawiając kropke nad "i" w ostatniej możliwej chwili tego dnia.

Gratulujemy!
Poniżej kilka przebitek z owego dnia

Rozpoznaj "kto na fotografii jest trenerem" ?

Cechy dobrego trenera:

- wiedza poparta doświadczeniem (podstawą autorytetu trenera jest gruntowna wiedza fachowa);
- umiejętność słuchania i obserwacji;
- odporność na stres;
- umiejętność radzenia sobie z oporem i zastrzeżeniami;
- przekazywanie informacji zwrotnej (w tym krytyki);
- charyzma;
- umiejętność wyciągania wniosków.

Bez magnezji na palcach - za to w rękawiczkach

Luty dobiega końca a porządnej zimy nawet jeszcze nie było... Stąd zapewne wielu z nas, już myśli o wyjazdach w skały... Ja jednak wrócę do zimowej aury i przypomnę że podczas kiedy jest ZIMNO - też można się wspinać ;) Właśnie tak :

- M.K.

MOC się rodzi...

NIEUSTAJĄCEJ MOTYWACJI ( do zasuwania przy obowiązkach, ale głównie na KAMPUSIE)

NADZIEI ( na zrobienie w końcu onsajtem 6.3 +)

ODWAGI ( do wyjścia 2 metry nad przelot)

ZDROWIA ( Abyście zaleczyli wszystkie zerwane troczki)

DOBREGO HUMORU ( choć o to dbają miłościwie panujący królowie ironii)

SPEŁNIENIA WSZYSTKICH WASZYCH MARZEŃ ( włącznie z doścignięciem Damiana)

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!