Wszyscy cali i zdro.... no właśnie, prawie zdrowi wrócili z nowym bagażem doświadczeń.
Pewnie najbardziej wartościową treścią byłoby zamieszczenie wykazu przejść - ale póki co zamieszczam fotę naszej miejscówy i zdjęcie z pod najmocniejszej drogi jaka padła pod szmatką naszego trenera.
Gratulacje dla Wszystkich którzy osiągnęli zamierzone cele i tych, którzy powalczyli na pełnej k...... .
Z pozdrowieniami. Adaś :)
Gratuluję kolegom i koleżankom. Czekamy na wiecej! :) Fajna miejscówka, ładnie ten wasz camp wygląda... Musiały być niezłe imprezki z podwawelską w tle... :)
OdpowiedzUsuńKuba
Witajcie !!! Cieszę się że Jesteście cali a wyjazd się udał! Na AWF-ie chodziły już pogłoski jakoby sekcja miała resztę życia spędzić na emigracji.. Ja wiedziałem jednak że długo bez jurajskiego mydła nikt by nie wytrzymał :)) Do zobaczenia - w poniedziałek :) ?
OdpowiedzUsuń-Marcin-